Cmentarz w Książu
Cmentarz żydowski w Książu przetrwał do II wojny światowej. Wspomina się, że leży tu Schie (Jehoschua), syn Abrahama Hepnera, który zmarł 3 maja 1872 roku, przeżywszy sto lat.
Prawdopodobnie na początku 1940 roku cmentarz został przez Niemców zlikwidowany, a potłuczone macewy posłużyły jako krawężniki i płyty chodnikowe. Wyłożono nimi miedzy innymi chodnik wokół kościoła ewangelickiego (dzisiaj kościół pw. św. Antoniego) w Książu. Podczas remontu otoczenia kościoła w 2019 roku macewy zostały usunięte przez pracowników budowlanych, a zabezpieczone przez członków Stowarzyszenia Nasza Gmina. Są ostatnim śladem istnienia społeczności żydowskiej w Książu.
Na fotografii poniżej: odzyskane macewy (część).