Gmina żydowska w Książu
Książ, będący grodem kasztelańskim już przed 1273 rokiem, zyskał prawa miejskie w 1407 roku. Początkowo gród należał do klasztoru św. Wincentego na Ołbinie we Wrocławiu, jednak już w pierwszej połowie XIII wieku przeszedł w ręce rodzin szlacheckich i pozostał miastem prywatnym do końca XVIII wieku. Jeszcze bowiem w 1793 roku mieszkańcy płacili roczne opłaty i czynsze ówczesnemu właścicielowi Wacławowi Zakrzewskiemu herbu Wyskota.
I Rzeczpospolita
Nie wiadomo dokładnie, kiedy Żydzi pojawili się w Książu. Szacujemy, że było to około połowy XVI wieku, chociaż na ziemiach polskich zaczęli pojawiać się w XII wieku. Na początku wieku XIII byli już w Wielkopolsce, co potwierdzają liczne informacje dotyczące zwłaszcza Żydów kaliskich. Typ kultury i struktura zawodowa sprzyjały powstawaniu ich skupisk w miastach. Tworzyli odrębne enklawy podporządkowane własnemu samorządowi. Uzyskiwali odrębne przywileje, wyłączające ich spod sądownictwa miejskiego. Dzięki temu, ukształtowane w XIV-XV wieku w Polsce formy osadnictwa żydowskiego różniły się od istniejących w Europie Zachodniej i w krajach śródziemnomorskich, gdzie powstawały getta. W tym okresie zdarzały się fale masowego napływu ludności żydowskiej – z zachodu, południa i wschodu, związane z prześladowaniami na tle ekonomicznym i krwawymi wystąpieniami przeciwko Żydom, np. podczas epidemii dżumy. Źródła pisane potwierdzają istnienie w końcu XV wieku około 80-90 skupisk Żydowskich w Polsce.
Od połowy XVI do połowy XVII wieku nastąpił wzrost liczby gmin oraz ich rozwój organizacyjny i kulturalny. Do końca XVI wieku na obszarze całej Rzeczypospolitej istniało około 200 gmin, większość jednak na terenie Rusi Czerwonej.
W 1563 roku administracja królewska Rzeczypospolitej wprowadziła pogłówne – podatek płacony przez Żydów na rzecz skarbu, przeznaczony na potrzeby wojskowe. Pogłówne wówczas liczono od każdej osoby, z wyjątkiem dzieci poniżej jednego roku życia. Wynosiło 1 zł i nie obejmowało jedynie najuboższych. Sporządzony na potrzeby pobierania podatku spis wykazuje 19 Żydów w Książu w 1563 roku. Najbliższe skupiska wg tego spisu to Śrem (110 zł podatku) i Bnin (11 zł). Po sąsiedzku, obecność Żydów wykazuje wzmianka z 1582 roku o pożarze bożnicy w Żerkowie.
Od połowy XVII do końca XVIII wieku nastąpił z jednej strony odpływ Żydów z ziem polskich, z drugiej zaś – szybki rozwój demograficzny istniejących gmin. Zmieniła się także struktura demograficzna miast, w których Żydzi stopniowo stanowili coraz większy odsetek.
Zabór pruski
W Książu Żydzi osiedli na stałe. Wiemy, że w 1771 roku była tu bożnica, a przynajmniej dom modlitwy. Wynika to ze sporządzonej w języku polskim wzmianki z 30 października 1810 roku. Informacja pojawia się na opatrzonej pieczęcią gminną metryce, potwierdzającej, że 39-letni wówczas Markus Abraham, syn Abrahama Jacoba, urodzony 13 grudnia 1771 roku, został po ośmiu dniach przyjęty do przymierza Abrahama w ksiąskiej bożnicy. Dokument podpisali zwierzchnicy gminy żydowskiej w Książu: Abraham, syn Akiby, i Salomon, syn Jacoba. Wówczas jeszcze Żydzi, podobnie jak mieszczanie i chłopi, nie nosili nazwisk.
Wiadomość o znaczącej obecności Żydów w Książu zawiera umowa z 22 lutego 1782 roku dotycząca zgody władz miasta na działalność synagogi. Kolejny zachowany dokument to przywilej z datą 1 stycznia 1788 roku. W dokumencie tym wyraża się zgodę na prowadzenie przez Żydów handlu tytoniem i towarami łokciowymi z wyłączeniem materiałów oraz na prowadzenie uboju. W zamian byli zobowiązani odprowadzać roczny podatek w wysokości 200 florenów na rzecz właściciela miasta. W 1797 roku w Książu mieszkało 73 Żydów, co stanowiło wówczas około 10% ogółu ludności miasta. Wśród nich było czterech krawców, piekarz i introligator.
Wraz z trzecim rozbiorem Polski, osadnictwo żydowskie zostało podporządkowane prawodawstwu państw zaborczych. W 1797 roku król pruski, panujący wówczas i w Wielkopolsce, wydał dekret dotyczący „urządzenia Żydów w prowincjach Prus południowych i wschodnich”. Dekret ten poddawał Żydów ogólnej jurysdykcji, odebrał gminom żydowskim sądownictwo, a rabinów pozbawił nadzoru nad szkołami. Jednocześnie na terenie zaboru pruskiego prowadzono politykę asymilacji Żydów z niemieckim społeczeństwem. Mimo to dawały się zauważać tendencje przeciwne – do asymilacji ze społeczeństwem polskim. Wielu Żydów walczyło wraz z Polakami w powstaniach przeciwko zaborcom.
Jednak to państwo pruskie prowadziło metodyczną politykę zrównania praw Żydów z prawami chrześcijan, początkowo tylko wobec Żydów niemieckich. W 1833 roku w oficjalnym zarządzeniu „odnośnie żydostwa w Wielkim Księstwie Poznańskim” podzielono Żydów na „naturalizowanych” i „tolerowanych”. Żydzi naturalizowani otrzymali prawa obywatelskie i znaczny zakres swobód, o ile wykazali się znajomością języka niemieckiego oraz odpowiednim cenzusem majątkowym.
W Książu, wśród 8 Żydów, patent naturalizacyjny otrzymał Baruch Moses Jaskulski, syn Jacoba. Jako podrabin działał tu 18 lat od około 1829 roku, potem na trzy lata przeniósł się do Mieszkowa, by około 1850 roku osiąść na resztę życia w Osiecznej, gdzie zmarł 8 grudnia 1852 roku.
W roku 1840 w Książu mieszkało 219 Żydów, co stanowiło już niemal 20% ogółu mieszkańców miasta (1109 osób). W tym mniej więcej czasie społeczność żydowska otworzyła szkołę elementarną, która mieściła się w domu stojącym obok synagogi. Na początku 1848 roku na 103 domy w Książu, 26 było własnością Żydów.
W 1848 roku w Prusach zrównano prawa wszystkich Żydów, a uchwalona w 1850 roku konstytucja formalnie zaakceptowała zniesienie wszelkich podziałów w społeczeństwie, Od tego momentu Żydzi mogli studiować, pracować w wybranym zawodzie, prowadzić każdą działalność gospodarczą.
Zabór pruski po Wiośnie Ludów 1848
Rok 1848 nie jest datą przypadkową. Przez Europę przetoczyły się ruchy rewolucyjne nazywane Wiosną Ludów. Pod ich naporem król pruski poszedł na daleko idące ustępstwa w stronę demokracji. Na tej fali w Wielkim Księstwie Poznańskim wybuchło powstanie, które doprowadziło do najbardziej dramatycznego wydarzenia w dziejach Książa. 29 kwietnia przeważające liczebnie wojska pruskie napadły na ulokowany w Książu obóz wojsk polskich i pokonały obrońców miasta po czterogodzinnej, ciężkiej bitwie. Drewniana w przeważającej większości zabudowa spłonęła. Zanim jednak doszło do bitwy, pod koniec marca 1848 roku powstał w Książu lokalny Polski Komitet Narodowy. Wśród 13 członków Komitetu znalazło się trzech Żydów: Matulke Gotlob – karczmarz, Fabian Bernstein – kupiec, Jakub Hirsch – handlarz. Także w rewolucyjnym komitecie bezpieczeństwa miejskiego zasiadało dwóch Żydów.
Nie wszyscy Żydzi wówczas sprzyjali Polakom w walce z Prusami. Mówi się, że to przedstawiciele społeczności żydowskiej pospołu z Niemcami ksiąskimi zdradzili obrońców Książa i wskazali żołnierzom pruskim przejście, którym ci wtargnęli do miasta. Z drugiej jednak strony, zaimprowizowany w aptece lazaret dla rannych prowadził żydowski lekarz – dr Zygmunt-Zobolon (Zewulun?) Dembitz (Dębicz). Lekarz ten został zabrany do niewoli wraz powstańcami i rannymi, którymi opiekował się podczas transportu, nie zważając na szykany pruskich strażników. Wymienia się także drugiego żydowskiego lekarza opiekującego się wówczas rannymi w Książu – dr. Eliasza Wachtela.
Faktem jest, że, po wydarzeniach 1848 roku i zważywszy na nowe niemieckie prawo, Żydzi stopniowo przechodzili na stronę niemiecką. Zdaje się jednak, że w Książu nadal miała miejsce pokojowa koegzystencja. Trzy społeczności – polska, niemiecka i żydowska – na własną rękę szukały pomocy w odbudowaniu miasta. Spaloną synagogę i szkołę zastąpiły nowe, murowane budynki, otwarte 4 października 1849 roku. W latach 1867-1868 gmina żydowska pobudowała mykwę – łaźnię rytualną, a w 1888 roku opłotowała cmentarz.
W 1872 roku podatki na rzecz miasta z tytułu wykonywanych zawodów płaciło 34 Żydów, w 1886 – 26 Żydów, w tym: 4 krawców, 2 kuśnierzy, piekarz, rzeźnik i szewc. W latach 1891-1892 płacących podatek miejski było 22 Żydów, a w roku 1907 – 12. Liczby te, podobnie jak zestawienie liczebności gminy żydowskiej w Książu (1849: 200, 1857: 200, 1871: 182, 1880: 153, 1890: 141 – 30 rodzin, 1895: 113, 1898: 118, 1901: 100, 1905: 91, 1907: 52, i 1913: 43) pokazują stopniowy odpływ Żydów z Książa, najpewniej w poszukiwaniu lepszych warunków bytowych i większych możliwości w większych miastach lub w ogóle na terenie Niemiec. Potwierdza to także zestawienie liczby uczniów w szkole żydowskiej. Wiadomo, że w 1893 roku uczęszczało do niej 25, a w 1899 – 16 dzieci. Nauczycielami byli: H. Thilo (1887), J. Goldberg (1899) i Löb (1905). Po 1905 roku szkoła została rozwiązana.
W ksiąskiej gminie żydowskiej działały dwa bractwa: Chewra Kadisza i Chewra Ner Tamid. Pierwsze, prowadzone w 1899 roku przez Jaroczynskiego i Barucha, było bractwem pogrzebowym, które zajmowało się opieką i modlitwą nad chorymi, modlitwą i organizacją pogrzebu oraz organizacją modlitwy w rocznicę śmierci. Bractwo Ner Tamid, nazywane bractwem wiecznego ognia, pilnowało oleju dla wiecznego światła, które zawsze paliło się w synagodze. Wiadomo, że przewodniczącym tego bractwa w 1907 roku był Ludwik Kwilecki.
Gminą zarządzali kolejno: Mor. Kantorowicz (1887-1911), M. Kunz, Jul. Tuch, S. Baruch, S. Jaroczynski, i J. Kallmann. Żydzi mieli także swój udział w zarządzaniu miastem. W 1905 i w 1911 (wg różnych źródeł) roku rajcami byli Kantorowicz i Tuch.
II Rzeczpospolita
Zwycięstwo powstania wielkopolskiego 1918-1919 i przyłączenie Wielkopolski do odrodzonej Rzeczypospolitej spowodowało całkowity odpływ ludności żydowskiej z Książa. We wrześniu 1921 roku wystawiono na sprzedaż synagogę. Budynek odkupiło miasto i po jego rozebraniu, postawiło w tym miejscu i z tego budulca strażnicę Ochotniczej Straży Pożarnej, utworzonej w 1928 roku.
Po społeczności żydowskiej w Książu pozostał cmentarz, umiejscowiony w lesie na północ od miasta. Czy był to ten sam cmentarz, który służył za miejsce pochówku już pierwszym Żydowskim osadnikom, nie wiemy. Potwierdzenie jego lokalizacji znajdujemy na mapach z XIX wieku. Cmentarz przetrwał do II wojny światowej. Najprawdopodobniej wiosną 1940 roku został zdewastowany przez hitlerowskiego okupanta. Potłuczone na czworo macewy posłużyły jako budulec. Wyłożono nimi krawężniki wzdłuż dzisiejszej ulicy Stacha Wichury i chodnik wokół kościoła ewangelickiego (dzisiaj kościół pw. św. Antoniego). Macewy odzyskano w 2019 roku. Trwają prace zmierzające do utworzenia z nich lapidarium przy cmentarzu żydowskim. Są jedynym śladem kilku wieków obecności Żydów w Książu.
Opracowanie: Katarzyna Gwincińska
Bibliografia:
Zygmunt Borys, Książ Wielkopolski. Zarys dziejów, Agencja Reklamowo-Promocyjna ROMAR, Jarocin, 1996
Alina Cała, Hanna Węgrzynek, Gabriela Zalewska, Historia i kultura Żydów polskich. Słownik, WSiP, Warszawa 2000
Dzieje Żydów w Polsce – zabór pruski, www.izrael.badacz.org, dostęp: 1.02.2020
Zenon Guldon, Jacek Wijaczka, Skupiska i gminy żydowskie w Polsce do końca XVI wieku, „Czasy Nowożytne”, Tom XXI, 2008
A. Heppner, J. Herzberg, Aus Vergangenheit und Gegenwart der Juden und der jued. Gemeinden in den Posener Landen, 1909, przekład własny: Magdalena Kaczmarek,
WIR Książ Wielkopolski
Edward David Luft, The Jews of Posen Province in the Nineteenth Century. A Selective Source Book, Research Guide, and Suplement to "The Naturalized Jews of the Grand Duchy of Posen in 1834 and 1835", Washington, DC, 2015
Polski słownik judaistyczny, hasło: pogłówne, https://www.jhi.pl/psj/poglowne, dostęp: 1.02.2020